To był maj....
Miesiąc upłynął nie wiadomo gdzie i czemu. Czasu też nie mam, albo siły na haft. Ale kwiaty powoli idą do przodu. No może się nie pojawiają, ale pień już jest:)
Poza tym bez zmian. I jeszcze wymieniajka mnie czeka. A tu pomysłu brak;)
będzie przepiękny haft :)
OdpowiedzUsuńPowstanie piękny obrazek :) Wena niedługo wróci. U mnie ostatnio czasu na xxx mało, ale czasami uda mi się usiąść chociaż na kilka minut.
OdpowiedzUsuń