piątek, 3 lutego 2017

Styczeń za nami

Styczeń był w sumie pracowitym miesiącem.

Po pierwsze skończyłam pawia. Dokładnie E.Bidau "Paw i gołębie w ogrodzie". Po drugie 15 letni obrazek (śmiech). Dzielnie prę do przodu z gejszami. Pomaga mi  dzielnie grypa na którą zległam z młodą.

 
 Stan na 30 stycznia

A w między czasie zakochałam się w koralikach i tworzeniu biżuterii. Dzielnie chodzę na kurs i odrabiam prace domowe. Na razie jestem zielona w temacie kolory i rodzaje koralików przyprawiają o zawrót głowy.

Bransoletka
Kolczyki

2 komentarze: