niedziela, 25 września 2016

Nadeszła jesień

I zrobiło się zimno. Nie lubię tego czasu kiedy jest chłodniej za oknem a w domu jeszcze nie grzeją. No ale kocyk i do przodu. Za to lepiej się zimowe tematy wyszywa.

Adwentowy kalendarz po kocie jednodniowym stanął. Nie wiem czy to kwestia białego misia na białym, braku chęci , czy parcia na gejsze. W każdym razie dwa tygodnie po stan #salwhafciarni jest taki:

Za to przekroczyłam połowę pierwszej strony gejsz i jestem z siebie dumna. Idzie całkiem dobrze.
Reszta projektów leży i kwiczy.
Stan z 24 września

2 komentarze:

  1. Byle do przodu, ja w tym roku na zimę planuję letnie obrazki :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To może też jest myśl. Na razie planuję zacząć pocztówki na Boże Narodzenie jakoś niedługo.

      Usuń